Utwardzacz do lakieru – jak stosować i wybrać ten najlepszy?
Lakierowanie samochodu nie należy do prostych zadań. To skomplikowany proces, który wymaga odpowiedniego sprzętu, wprawnej ręki i właściwie dobranych preparatów. Ogromne znaczenie ma jeszcze jeden aspekt – proces wysychania nowej powłoki. Jeśli dysponujemy hermetyczną kabiną, w której można ustawić odpowiednią temperaturę podczas prac, z twardnieniem powłoki nie będzie problemu. Co jednak zrobić, gdy pracujemy w różnych warunkach? Zastosować utwardzacze… Tylko jak?
Słów kilka o przebiegu procesu schnięcia lakieru
Każdy proces lakierowania składa się z czterech głównych etapów: przygotowania mieszaniny, aplikacji lakieru, schnięcia fizycznego i reakcji chemicznej.
Schnięcie fizyczne nie jest zależne od procesu utwardzania i może rozpocząć się już w trakcie aplikacji preparatu. Związane jest z odparowaniem rozcieńczalnika i jednoczesnym zagęszczeniem pozostałych składników lakieru. Jako że procesu nie da się zatrzymać, warto wybierać takie lakiery, które będą mieć odpowiednią ilość rozcieńczalnika. Gdy ulegnie on zbyt szybkiemu odparowaniu, uzyskamy krótszy czas rozlewności preparatu, przez co trudniej będzie rozprowadzić go po powierzchni.
Zbyt wolny rozcieńczalnik może zostać zamknięty w strukturze lakieru na etapie chemicznej reakcji. W przypadku produktów 2-komponentowych następuje ona praktycznie równocześnie ze schnięciem fizycznym. Lakiernik może jednak dobrać szybkość utwardzacza i dostosować ją do przebiegu reakcji chemicznej. W ten sposób łatwiej sterować czasem uzyskania pyłosuchości oraz otwarcia lakieru.
Na jakiej podstawie dobierać utwardzacze?
Właściwy dobór utwardzaczy powinien zależeć od trzech podstawowych czynników:
- temperatury pracy – mowa tu o temperaturze powietrza, lakierowanej powierzchni oraz wykorzystywanego produktu,
- intensywności przepływu powietrza w kabinie,
- wielkości lakierowanej powierzchni.
Jak wiadomo, wyższe temperatury sprzyjają wysychaniu powierzchni, a niższe mogą spowolnić proces. Dlatego lakierując pojedynczy element w niskich temperaturach najlepiej użyć szybkiego utwardzacza, a przy wskazaniach powyżej 25 stopni zastosować produkt standardowy. Podobne rozumowanie występuje w kontekście wielkości lakierowanej powierzchni. Malując cały pojazd będziemy potrzebować dłuższego czasu twardnienia, dlatego w wysokich temperaturach warto postawić na wolne utwardzacze. Do pojedynczych elementów możemy wykorzystać standardowe lub szybkie produkty, które skrócą czas pracy.
Niewłaściwy wybór może skończyć się problemami…
Dostosowanie utwardzaczy o różnej prędkości schnięcia może przyspieszyć pracę i pomóc w uzyskaniu optymalnego efektu. Niestosowanie się do tych zasad nie tylko utrudni działanie, lecz stanie się przyczyną dodatkowych problemów…
Błędem będzie dowolne łączenie szybkości utwardzaczy i rozcieńczalników. Na przykład zastosowanie szybkiego utwardzacza z bardzo wolnym rozcieńczalnikiem wywoła jego zamknięcie w układzie. Z kolei użycie szybkich lub standardowych utwardzaczy w wysokiej temperaturze zmniejszy rozlewność produktu i utrudni pracę. W takim przypadku może też dojść do zamknięcia wierzchniej warstwy oraz “igiełkowania” podkładu lub lakieru, związane z wydostawaniem się uwięzionego rozpuszczalnika.